"Bądź wdzięczny za to, co masz, a będziesz miał tego więcej. Jeśli koncentrujesz się na tym, czego nie masz, nigdy nie będziesz miał wystarczająco dużo."
Ah czas na powrót do szkoły po feriach, do matury coraz mniej czasu, a ja niestety nie zrobiłam nic w kierunku przypomnienia wiadomości z klas wcześniejszych.
Powiem wam, że się ciesz z powrotu do szkoły, w szkole nie myślę cały czas o jedzeniu, i dzień jakoś tak szybciej mija.
Może uda mi się na lekcjach w końcu zrobić tygodniówke do mojego bujo, przez ferie totalnie nie miałam weny ani siły na to.
Po szkole idę na zakupy a później pójdę na spacer z psem i może trochę poćwiczę zależy ile będę miała siły.Drugi dzień zaczynam z wagą 66.3 kg
A Wy motylki jakie macie plany na ten cudowny poniedziałek ?
Chudego dnia♥
- Edit 1. Wróciłam ze szkoły, zleciało szybko na szczęście ♥ Ale nic nie ogarniałam, czy wam też jest tak ciężko powrócić do normalnego "szkolnego życia" po przerwie?
Pochodziłam po lumpeksach kupiłam sobie spodnie i bardzo ładny oversize'owy sweterek, czarne spodnie i mgiełkę.
Tip. Gdy wasze ciuchy się zmechacą i nie wyglądają już tak świetnie ogólcie je, tak wiem jak to brzmi *śmieje się* ale mówię całkiem poważnie, chwycie maszynki do golenia i ogólcie je.
Samopoczucie mam bardzo dobre i masę energii przez chwile czułam głód ale ustał po wypiciu czarnej kawy c; Wieczorkiem powchodzę na wasze blogi poczytać jak tam u was c; A teraz wracam do golenia mojego nowego sweterka. Do później *macha na pożegnanie* - Edit 2. Czas lecieć spać. Drugi dzień głodówki uważam za udany. Oczywiście mama mnie trochę zirytowała na dobranoc jak zawsze.. No cóż dziś się nie waże na noc bo wypiłam nie dawno około litr wody ;-;
2Tip. Gdy rodzice kupują ci jakieś ciasta, bądź robią naleśniki z dżemem, możesz powiedzieć, że w danej chwili nie masz na nie ochoty ale weźmiesz to jutro do szkoły/pracy i z chęcią zjesz na drugie śniadanie/inny posiłek. W szkole/pracy oddaj koledze/koleżance na pewno się ucieszą, a podejrzenia rodziny trochę osłabną, po powrocie możesz powiedzieć, że naleśniki były przepyszne/ciastka które kupili były dobre itp. Dobranoc *uroczy uśmiech*
Bilans: 1l wody, czarna kawa, herbata zielona/ 0kcal
Ja żałuje, że gdy za pierwszym razem podchodziłam do matury nie uczyłam się na bieżącą, teraz niestety musze poprawiać ten egzamin żeby dostać się na wymarzone studia. Także nie popełniaj moich błędów i ucz się! Mało czasu już zostało jeżeli zależy Ci na dobrych wynikach.
OdpowiedzUsuńDziś siadam do matury z niemieckiego żeby coś poćwiczyć c;
UsuńA na jakie studia się wybierasz?
Na prawo :) ale interesuje mnie tylko jedna uczelnia, na którą baaardzo ciężko jest się dostać.
UsuńNo nie powiem, bo zmotywowałaś mnie żeby się uczyć na bieżąco, a maturę za niecałe dwa lata też zdawać muszę.
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczynam ferie i w końcu się wysypiam 😅
Dodaję jeszcze raz adres mojego bloga forever-on-diet.blogspot.com
a tutaj masz link - - > x
Kurcze link nie działa, może teraz
UsuńMój blog
Ucz się ucz ja zostawiłam sobie wszystko na ostatnią chwile i no teraz chce mi się płakać jak widzę materiał którego musze się uczyć.
UsuńNa bloga wpadne wieczorem jak skończę golić sweterek xxd
Powodzenia w przygotowaniach do matury i w odchudzaniu. Powodzenia
OdpowiedzUsuńDziękuje c;
UsuńTrzymam kciuki za głodówkę i za naukę. Tak patrzę na Twoją głodówkę, może sama od jutra przejdę. ^^
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
We dwie będzie nam raźniej c;
UsuńDziękuję c;
Mi też łatwiej jest nie myśleć o jedzeniu, gdy jestem na uczelni. Przydatne tipy ^^ Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuń